2010/10/24

[dziś]

 
...i tak mi się dziś skojarzyło, że kiedy chciałam podrzucić znajomemu tego linka związanego z NY via fb, okazało się, że już się znajomy wypisał stamtąd. i po dłuższych rozważaniach stwierdziłam, że to bez sensu.
bo nawet jeśli nie jest się najaktywniejszym użytkownikiem ever, to jednak kontakt ze znajomymi jest, źródło wiadomości (wszak można trochę uporządkować ten szum informacyjny, chociażby przez lajkowanie konkretnych fan-page'ów)... no i jest to narzędzie jak każde inne. trzeba tylko wiedzieć, jak używać.

No comments:

Post a Comment