2010/07/04

[open'er]


[local currency]


[welcome!]

[remember!]

[main stage schedule]


[zaopaskowana]

[wersja festiwalowa]

[tent stage]

[tent stage]

[pierogisss! :]

[kiełbaskis :]
:)


[edukuj się]

[pamiątkowe koszulki]

[skin w akcji]

[tent stage, wersja wieczorowa]

[nie musisz jeździć po świecie...]

trzy słowa od pani prowadzącej (jako, że open'er to pierwszy mój tak wielki festiwal):
1. organizacja była boska, począwszy od biletów, poprzez lokalną walutę i sekcje gastronomiczne, no i oczywiście same koncerty (timing, akustyka, dobór artystów i to, że wszędzie coś się działo na każdej z wielu scen)
2. nie wiem czy przeżyłabym coś takiego w wersji 4 dniowej ;)
3. warto jechać...nawet na jeden dzień ...nawet z bardzo daleka ;)

no i line-up 2010

2 comments:

  1. super i zielono :) może teraz jarocin? :P
    aa i nowe blogowe ubranko fajowe, szczególnie nagłówek :D

    ReplyDelete
  2. super. a się zastanowimy. kurde bo nie wiem czy berlina jakoś nie będziemy przesuwać. kuuuurde :/

    ale ale ale! skórka blogowa fajna, nie?

    i dziękować za foto :]

    ReplyDelete