żaluzje?co do Chucka, to po prostu zabijają te hasła...
pionowe nawet.czak - jes. zabija. umiera się całkiem.choć trochę mniej, niż Ten, który mówił, jak uczyć się - i skąd - spokoju...
"potem cisza nieznośna.. kiedy myślimy o kimś, zostając bez niego."w poprzedni piątek wypożyczyłam z biblioteki Jego "Niecodziennik cały". jakoś tak czułam, że muszę.. teraz to wszystko ma inny wymiar. zupełnie.
dobrze, że choć słowa pozostają.:]
żaluzje?
ReplyDeleteco do Chucka, to po prostu zabijają te hasła...
pionowe nawet.
ReplyDeleteczak - jes. zabija. umiera się całkiem.
choć trochę mniej, niż Ten, który mówił, jak uczyć się - i skąd - spokoju...
"potem cisza nieznośna.. kiedy myślimy o kimś, zostając bez niego."
ReplyDeletew poprzedni piątek wypożyczyłam z biblioteki Jego "Niecodziennik cały". jakoś tak czułam, że muszę..
teraz to wszystko ma inny wymiar. zupełnie.
dobrze, że choć słowa pozostają.
ReplyDelete:]